Zmusiłam się ostatnio do zrobienia porządku na biurku, a właściwie powinnam powiedzieć do rozpoczęcia procesu porządkowania biurka. Oczywiście poległam :(, trwa to już kilka dni i przy okazji znalazły się rożne zaginione przydasie, powstały nowe karteczki i trochę biżuterii, a biurko nie jest sprzątnięte nawet w połowie. Niestety muszę się z tym pogodzić, że chociaż w życiu jestem dosyć ogarnięta to na biurku i wokół niego zawsze będę miała kipisz :)
a takie karteczki powstały przy okazji sprzątania