Etykiety

niedziela, 26 lutego 2012

Niedzielne przedpołudnie

Moje biurko stoi przy oknie i świeci sobie na nie już chyba leciutko wiosenne słonko :). A ja siedzę sobie przy komputerze podjadam migdały, obiad sam się robi w piekarniku i jest mi dobrze ...
Tak powinna wyglądać niedziela - błogie lenistwo, żadnych obowiązków i pośpiechu.
Przejrzałam właśnie oferty sklepów i oblizywałam się do nowych wykrojników - chyba się skuszę :)
Wczoraj zaczęłam, a dzisiaj rano dokończyłam karteczkę z okazji 18-tych urodzin. Karteczka specyficzna ponieważ jako główny motyw posłużyła tu stara kartka wyrwana z kalendarz w dniu narodzin obecnej solenizantki przez jej babcię. Myślę, ze to fajna pamiątka.






miłego popołudnia :)

sobota, 25 lutego 2012

Urodzinowa

Coś ostatnio u mnie słabo z robieniem czegokolwiek, niby mam chęci i mam co robić bo i kamyczki leżą i się kurzą i mam do zrobienia albumik, ale jakoś nie mogę się zmobilizować do pracy. W ciągu dnia zawsze jest coś pilnego do zrobienia, więc odkładam dłubaninki na wieczór, a wieczorem nie mam siły poruszać powiekami :)
Chyba jakiś mały kryzysik mnie dopadł. W ostatnich dniach powstała tylko jedna karteczka i to tylko dlatego, że była nagła potrzeba.
Ponieważ na Waszych blogach obserwuję rożne nowe techniki, przypomniałam sobie, że przecież ja kiedyś robiłam różne rzeczy na szydełku i zrobiłam takiego prościutkiego kordonkowego kwiatka, którego wykorzystałam do kartki urodzinowej.






Oczy mi się zamykają, dobranoc.

niedziela, 19 lutego 2012

Kwiatek ze szmatek - kursik

Ale się wczoraj wybawiłam, impreza była super. Jubilatka (90-tka) skakała i fikała na równi z nami i wcale nie było widać, że jest zmęczona.
Ja dzisiaj dogorywam... wszystko mnie boli (brak kondycji daje się we znaki), dlatego siedzę sobie grzecznie w domku i coś kombinuję. Jakiś czas temu gdzieś widziałam pomysł na włóczkowego kwiatka, ale oczywiście nie pamiętam gdzie.
Pomysł mi się spodobał, wiec może ktoś jeszcze będzie chciał skorzystać i dlatego przygotowałam mały kursik.
Moja wersja wygląda tak:

Do wykonania powyższego kwiatka potrzebne będą:
- włóczka (tasiemka , sznurek lub inny odpowiedni materiał)
- ćwiek ozdobny
- nożyczki
ja dodałam jeszcze perełkę
wykonanie jest bardzo proste
w zależności jaką wielkość kwiatka chcemy osiągnąć zawijamy włóczkę na np. dwa, trzy lub cztery palce

Ilość nawinięć też zależy od rodzaju wykorzystywanego materiału i od efektu jaki chcemy osiągnąć. Po nawinięciu odpowiedniej ilości  - zdejmujemy materiał z palców, przewiązujemy go w połowie kawałkiem włóczki i dla pewności robimy podwójny supełek

teraz przecinamy wszystkie pętelki

następnie wygładzamy powstałą "miotełkę" i rozczapierzamy ja przez środek powstałego pędzelka


 teraz wystarczy tylko zamontować ćwieka dla zabezpieczenia, przyciąć nierówności i ozdobić




 i szmaciany kwiatek gotowy

miłej zabawy :)
Niezdecydowanym przypominam, że jeszcze przez parę dni można się zapisać na candy - zachęcam :)

sobota, 18 lutego 2012

Króciutko

Szykując sobie ubranie na dzisiejsza imprezę stwierdziłam, że ten ciemny strój należy przełamać jakimś jasnym akcentem, i tak naprędce powstał taki komplecik.






A teraz lecę się szykować ... Pa.

piątek, 17 lutego 2012

Niezdecydowanie

Jutro wybieram się na urodziny (pewna urocza, dowcipna, pełna radości i werwy osoba kończy 90-siąt lat ).
Wiek dostojny to i karteczka musi być odpowiednia i tu nie mogłam się zdecydować jak ma wyglądać.
Zrobiłam więc dwie wersje i wybrałam tę która wydała mi się odpowiedniejsza.
Pierwsza karteczka jest ażurowa, pastelowa i delikatna i chociaż mi się podobała to jednak stwierdziłam, że solenizantka woli zdecydowane kolory i ostatecznie wybrałam drugi wzór


pomysł na druga karteczkę zaświtał mi kiedy oglądałam bloga Hani, a w nim kartki ślubne z pięknym wiankiem uplecionym ze wstążeczki. Ponieważ znajdował się tam również filmik z instruktarzem pozwoliłam sobie z niego skorzystać i oto efekt.




 wewnątrz karteczki znajduje się mały schowek na prezent :)
A tak w ogóle to dopadło mnie chyba przesilenie wiosenne bo nic mi się nie chce robić tyko spać ...