Najpierw komunijne
Pierwsza z nich powstała z cudnym stempelkiem Lemonade
druga zainspirowana tutorialem jaki widziałam na jakimś rosyjskojęzycznym blogu (niestety nie zapisałam sobie adresu i nie mogę teraz na niego trafić).
Serce powstało poprzez naklejenie na wycięty szablon warstwy waty (u mnie jest jeszcze warstwa gazy ponieważ warstwa waty była zbyt skromna i nie podobał mi się efekt), następnie jest warstwa organzy podszyta i podklejona od tyłu, na to przyszyłam kilka perełek ściągając troszkę materiał aby powstały marszczenia. Całość obszyłam złotym sznureczkiem. Efekt w miarę mi się podoba chociaż moje wykonanie pozostawia wiele do życzenia :)
Jeśli ktoś trafił na ten kursik to podrzućcie proszę adres - bo głupio tak skorzystać i nie podlinkować autora.
Na dzisiaj tyle, ale obiecuje poprawę :)))
Pa.
Piękne karteczki, a ta ślubna z serduchem to prawdziwe cudo. A ja mam taka myśl: komunie są maju, a konwalie właśnie wtedy tylko kwitną. Może karteczka komunijna z konwalijkami?
OdpowiedzUsuńsuper kartki ! ostatnia mi się najbardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńniezła produkcja;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne karteczki
OdpowiedzUsuńFajnie, śliczne te kwiatuszki robisz ;)
OdpowiedzUsuńSliczne kartki.
OdpowiedzUsuńPiekne kartki!
OdpowiedzUsuń