W ciągu kilku ostatnich dni jakoś nic nie przychodzi mi do głowy w temacie kartek ani biżuterii, ale to nie znaczy, że całkiem leżałam w tym czasie odłogiem.
Korzystając z uprzejmości Joli, która pożyczyła mi swój dziurkacz zrobiłam sobie mały zapasik półproduktów do wyrobu kwiatków
a tak wykorzystałam cześć z powyższych wycinanek (powstały z nich te większe kwiatki)
przedstawiam tez kolejna odsłonę CANDY
to wszystko co mam w tej chwili do pokazania
Pozdrawiam, pa.
Piękne kwiatki.... Może jakiś kursik ich robienia ???
OdpowiedzUsuńwow super te kwiatki :) i to ile ich :)
OdpowiedzUsuńjakie piekne kwiatuszki
OdpowiedzUsuńohhh z takim zapasem kwiatuszków to tylko czekać aż coś stworzysz ;)
OdpowiedzUsuńhttp://twoje-kosmetyki.blogspot.com/
Przychylam się do prośby Ewinki o tutorial. Kwiatki cudne :)
OdpowiedzUsuń