Etykiety

wtorek, 25 października 2011

Mały kursik przedświąteczny

Powoli trzeba się zbierać do robienia kartek świątecznych (a w szufladach pustki ) dlatego trzeba się jakoś ratować zanim nie uzupełnię zapasów.
Ponieważ święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się z błyskiem i świecidełkami wymyśliłam sobie że przydały by się jakieś  elementy pokryte brokatem.
Wprawdzie w sprzedaży są różnego rodzaju kleje z brokatem ( mam ich sporo i na pewno wykorzystam do zdobienia drobniejszych elementów ), ale to mi było mało błyszczące.
Dlatego powstał taki oto projekt:

Do wykonania brokatowych elementów potrzebne będą:
  • dziurkacze ozdobne
  • klej w płynie 
  • szczypce
  • gładka podkładka (najlepiej plastikowa lub szklana)
  • sypki brokat 
  • lakier do włosów
  • kawałek brystolu 
zaczynamy od wycięcia elementów do zdobienia





 
następnie na plastikową gładką płytkę  nanosimy trochę płynnego kleju i lekko go rozprowadzamy
 teraz za pomocą szczypiec należy wycięty element zamoczyć delikatnie w kleju ( w zależności od efektu jaki chcemy osiągnąć można to zrobić całą powierzchnią, samymi brzegami lub tylko fragmentem )
należy to robić dość ostrożnie aby nie przesadzić z klejem - mokry element zanurzamy lub posypujemy brokatem, a następnie delikatnie strzepujemy jego nadmiar
i pierwszy element mamy prawie gotowy

pozostało tylko odczekać aby klej dobrze wysechł ( najlepiej zostawić na noc)
ostatnią rzeczą do zrobienia jest spryskanie wszystkich elementów lakierem do włosów co zabezpieczy brokat przed obsypywaniem się.
Tutaj wklejam  dwa przykłady jak wykorzystałam tak powstałe ozdoby






Jeśli komuś spodobał się ten pomysł to życzę dobrej zabawy.A ... zapomniała bym jeśli chcecie ozdobić tylko jakiś malutki element lub aby zdobienie było troszkę wypukłe to najlepiej użyć kleju z precyzyjna końcówką ( ja wypróbowałam "magic" i jest ok.)
Myślę, że nie zapomniałam o niczym. Pa.

3 komentarze:

  1. super instrukcja i jaka precyzja :) sliczna karteczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Super karteczeka ta z choinka zwłaszcza ;)
    Ja jestem niecierpliwa jeśli chodzi o brokat wole ten w kleju bo nie lubie długo czekac az wyschnie ;) A cała noc to zdecydowanie za długo dla mnie haha pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne prace!
    Przede wszystkim dziękuję Ci bardzo za wizytę na moim blogu, komentarz i takie miłe wyróżnienie. Przepraszam że dopiero teraz, ale niedawno zauważyłam...
    Pozdrawiam serdecznie, dodaję bloga do ulubionych:)
    p.

    OdpowiedzUsuń