Dawno już nie dłubałam biżuterii czas więc nadrobić zaległości i pokazać trochę nowości.
Na pierwszy ogień idą agaty - wisiorek powstał z agatów mszystych, a kolczyki z szarych spękanych
teraz troszkę blasku dzięki komplecikowi ze szklanych perełek i szlifowanych koralików Jablonex
i jeszcze troszkę blasku dzięki kolczykom ze szkła Jablonex
Kolejny komplecik też iskrzy się drobinkami złota ponieważ powstał z kamieni piasku pustyni i nocy kairu
kolczyki z sieczki malachitu
jako ostanie prezentują się kolczyki i korale ceramiczne które nazwałam "atramenciaki"
Na dzisiaj tyle, życzę Wszystkim przyjemnego popołudnia. Pa.
Aleś się napracowała! Piękna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny i miłe słowa.Tworzysz piękną biżuterie w cudnych barwach.Oczywiście dołączam do obserwatorów i zapisuje się na cukierasy.Pozdrawiam,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńTyle tej pięknej biżuterii tu wrzuciłaś na raz, że nie potrafię powiedzieć która najfajniejsza. Każdy komplet ma swój własny styl i niepowtarzalny urok:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń