Ponieważ jak już pisałam sama korzystam z instrukcji zamieszczanych przez innych blogowiczów, dlatego postanowiłam spróbować i zrobić sama mały kursik.
Tematem dzisiejszego kursiku będzie "różyczka". Mam nadzieje, że zamieszczone poniżej zdjęcia będą czytelne i pozwolą chętnym spróbować - to bardzo fajna zabawa.
Jeśli kursik się przydał lub są jakieś pytania w tej sprawie to proszę o komentarze. A teraz do dzieła:
potrzebne narzędzia to: dziurkacz ozdobny kwiatek, klej (ważne żeby miał końcówkę do precyzyjnego klejenia), jakieś narzędzie do wywijania płatków ( tutaj użyłam wykałaczki) oczywiście zapomniałam o papierze (brak na zdjęciu) ja użyłam tutaj zwykłego papieru do drukarek ale robiłam też różyczki z brystolu, papierów ozdobnych, papieru wizytówkowego a nawet z serwetek papierowych (z jednej warstwy) i zawsze się udawało.
wycinamy pięć kwiatków
we wszystkich kwiatkach zaginamy każdy płatek przez środek
pierwszy kwiatek będzie środkiem różyczki - na każdym z płatków w jego środkowej części nakładamy kropelki kleju
"zamykamy" kwiatek
powstaje taki oto stożek
na pozostałych klej nanosimy na środku każdego kwiatka i na płatkach w dolnej ich części
środek różyczki umieszczamy w środku kolejnego kwiatka i zamykamy go (płatki należny dociskać naprzemiennie ), czynność tą powtarzamy do wyczerpania kwiatków
tak wygląda sklejona różyczka
teraz za pomocą wykałaczki wywijamy każdy z płatków z osobna
tak wygląda różyczka po wywinięciu pierwszego rzędu płatków
a oto efekt końcowy
w zależność od potrzeb można takie różyczki dodatkowo ozdabiać - malować, tuszować. posypywać brokatem, pudrami ozdobnymi i co tylko dusza zapragnie ...
Miłej zabawy !!!