Dzisiaj zabawiłam się w "fotografa" umiejętności wprawdzie mam żadne, ale chęci były i zabawa była bardzo fajna. Na zdjęciach w roli głównej moja biżuteria - wyrób własny. Niektóre zdjęcia się powtarzają, ale to dlatego, że próbowałam oddać faktyczny kolor lub szlif. Najwięcej kłopotu mam z robieniem zdjęć z udziałem kamieni swarovskiego. Mam nadzieje się w tej dziedzinie podszkolić, może znajdę kursik w internecie, a może ktoś z odwiedzających moja stronkę coś mi doradzi ?
bardzo lubię oksydowane srebro - kolczyki z kulkami fasetowanego labradorytu - niestety nie udało mi się uchwycić grę barw w odcieniach niebieskich
te kolczyki nazwałam "wspomnienie z wakacji"(czasami gdy coś sobie dłubie jakaś nazwa sama się nasuwa )
kolczyki z kuli jaspisu, fasetowanej oponki bronzytu i muszli
A tu trzeba poszukać co tu ukryłam
kolczyki z cyrkonią w kolorze ametyst o pięknym szlifie
pisałam już, że lubię oksydowane srebro - tu w połączeniu z fasetowanymi kroplami kwarcu dymnego
"zielone żołędzie" - fasetowane wrzeciona nefrytu, srebrzone czapeczki i maleńkie kryształki swarovskiego
"pochmurny dzień"- kule sodalitu i srebrne łupinki
kolczyki z kul szkła weneckiego i małych swarovskich
jedne z moich ulubionych - oponki kryształu górskiego ( kiedy go kupiłam był biały jak mleko, a gdy je trochę ponosiłam stały się takie jak na zdjęciu)
nowe jeszcze ich nie nosiłam - perła seashell i maleńka cyrkonia
nie przepadam za bransoletkami, ale tę wyjątkowo lubię - zrobiona jest ze szkła- kul crackle, fasetowanych i drobnych koralików
kolorowe kryształki swarovskiego
krople hematytu i srebro - "czarne łzy"
kiedy pierwszy raz zobaczyłam w sprzedaży korale ceramiczne nie specjalnie przypadły mi do gustu, ale teraz jakoś mi się odmieniło, szczególnie kiedy je połączę z np. drewnem, szkłem, sznurkiem, szkłem weneckim, koralami lampwork ...
bransoletka - wygodna bo bez zapinania na drucie pamięciowym z pastylek masy perłowej w dwóch kolorach i kuleczek opala i kwarcu w ładnym niebieskim kolorze
panie w "pewnym" wieku powinny podobno nosić perły - mam i ja białe perełki rzeczne przekładane posrebrzanymi kuleczkami i "ożywione" kryształkiem swarovskiego
te kolczyki zrobiłam ze szkła Jablonex
i ostatnie na dzisiaj kolczyki z onyksu i kryształów swarovskiego - kostki crystal i bicone jet
to na dzisiaj tyle, pa !
Biżuteria bardzo ładna, lubię klasykę :-) Tylko tyle się dzieje na zdjęciach, że nie potrafię się skupić na tym co najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)