Etykiety

sobota, 13 sierpnia 2011

Kursik listkowy.

Muszę się do czegoś przyznać - jeśli chodzi o codzienne życie to nie mam z tym problemu, ale  jeżeli chodzi o papierki jestem strasznym "chomikiem".  Żal mi wyrzucić choćby najmniejszy skrawek papieru. Na moim biurku zawsze walają się kolorowe ścinki dla których wymyślam coraz to nowe zastosowania.
Czasami zdarza się tak, że potrzeby jest jakiś listek o wielkości lub kształcie innym niż posiadane przez nas dziurkacze czy wykrojniki ( o tych ostatnich mogę na razie tylko pomarzyć). Może też macie podobne problemy i ten właśnie kursik pomoże wam w wykorzystaniu waszych "skarbów".
Do zrobienia listków potrzebne będą:
-  ścinki papieru
-  nożyczki (dobrze gdyby były o krótkim wąskim ostrzu)
-  miękka podkładka (u mnie to zszyta stara piankowa podkładka pod mysz )
-  dłutko (lub inny przyrząd o wąskiej końcówce np. mały płaski śrubokręt ) 
Zaczynamy zabawę.
z kawałków papieru nożyczkami wycinamy kształty naszych listków - nie musicie się specjalnie do tego przykładać, każdy kształt jaki wytniecie pod warunkiem że nie wyjdzie wam kwadrat się nada :))

 Jak widzicie kształty i wielkości są różne, ale zapewniam was że wszystko się przyda.
Teraz pokażę kilka sposobów na listki. Zacznijmy od tych największych.
przez środek listka rysujemy (wytłaczamy) dłutkiem linię - nie musi być ona idealnie prosta, a nawet   myślę że krzywa była by lepsza, da to ciekawszy efekt.

Teraz zaczynamy zabawę z nożyczkami - nacinamy gęsto brzegi listka po obu stronach (nacięcia najlepiej jest robić pod skosem)


 Kiedy mamy to za sobą pozostaje tylko pomiętosić trochę papier nadając mu pożądany kształt.


  Następny sposób można wykorzystać do listków różnej wielkości, jedynym ograniczeniem jest tu ich szerokość ponieważ jeśli będą zbyt wąskie nie będzie na nich widać efektu wytłaczania.
 tak jak poprzednio przez środek rysujemy linię
 a następnie od poprowadzonej linii rysujemy dłutkiem ukośnie kreseczki
Na pozostałych listkach, które są zbyt wąskie aby się tak z nimi bawić, rysujemy tylko linię środkową.
 Robiąc tę linię dobrze by było żeby była ona zrobiona dosyć "głęboko"

 I to już wszystko - prawda że prościzna


Życzę udanej zabawy i miłej niedzieli. Pa.




3 komentarze:

  1. Wow ! Kusik moim zdaniem bomba:) to wydaję się tak proste, że może nawet ja totalna fajtłapa - jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju wycinanki powinnam sobie poradzić :D Ale listki są świetne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak proste,że aż dziwne,że do tej pory na to nie wpadłam;-))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny kurs, a ja wciąż zastanawiałam się jak poradzić sobie z listkami :)

    OdpowiedzUsuń