Zakończyłam w tym sezonie robienie karteczek świątecznych i czuję pewną ulgę, bo miałam już ochotę na robienie czegoś nie związanego ze świętami.
Przedstawiam trzy ostatnie prace
Ta karteczka wraz z kolczykami powędrowała do zwyciężczyni Candy (która to w międzyczasie założyła bloga - http://mojakopalniapomyslow.blogspot.com/ - czekam na pierwsze wpisy)
ostatnia powstała na prośbę koleżanki i ma się znaleźć pod choinką jako prezent (ma być w niej ukryty bilet na koncert)
Pozdrawiam i życzę pogodnej niedzieli. Pa.
Urocze kartki ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ta pierwsza a dzieciakami jest przesłodka, aż się napatrzeć nie mogę ;)
OdpowiedzUsuńta pierwsza karteczka bardzo mi się podoba! pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne kartki!!!Szczesliwy kto otrzyma zyczenia na takiej.
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś Kasiu! Ja swoje też już skończyłam, miałam wysłać w piątek ale taki straszny wiatr się zerwał i deszcz lunął, że zrezygnowałam. Trzeba będzie się w poniedziałek rano pofatygować :)
OdpowiedzUsuń