Witam w środę (szybki rzut oka na zegar - tak to jeszcze środa), chciałam dzisiaj pokazać coś z biżuterii. Dostałam kilka dni temu paczkę z nowymi kamyczkami i zaczęłam powoli je przetwarzać. Do pokazania mam trzy pary kolczyków i jeden komplecik.
Przy ich tworzeniu wykorzystałam jako dodatek hematyt. Uważam, że hematyt jest mało docenianym minerałem, ja używam go dosyć często ponieważ uważam że jest on doskonałym uzupełnieniem innych kamieni i dodaje im tego "lustrzanego błysku", podobam mi się jego szklista powierzchnia i grafitowy połysk.
Jako pierwsze pokazuję kolczyki z fasetowanych kul agatu Botswana z dodatkiem malutkich walców z hematytu
teraz kolej na kolczyki z kul barwionego jadeitu z dodatkiem małych dysków hematytu
i jako trzecie pokazuję kolczyki z kul fossilu oceanicznego i ciętej oliwki hematytu
czas teraz na komplecik który powstał na wyraźne życzenia mojej mamy - składa się z naszyjnika i kolczyków z malutkich bo 8 milimetrowych fasetowanych oponek jadeitu barwionego i maleńkich walców hematytu.
No i nie zdążyłam - jest już czwartek - dobranoc wszystkim ( Tobie Jadziu też dobranoc :))
przepiękne takie delikatne
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńwszytskie mi sie bardzo podobaja :)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne pełne uroku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń...bardzo ładna i subtelna biżuteria:) pozdrawiam i zapraszam do siebie po słodkości i nie tylko:)
OdpowiedzUsuń